Ocalic od zapomnienia

" Umiera się nie po to, by przestać żyć, ale po to, by żyć inaczej "

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią się im płaci. — Wisława Szymborska

niedziela, 13 lipca 2008

Dziękuję, że Jesteście...


Noc zapada już głucha…
Wszyscy układają się do snu…
A ja modlę się Braciszku, byś przyszedł do mnie znów…
Braciszku, gdybyś miał dziecko jak ja…
Jestem pewna, że byłbyś tutaj z nami…
Wciąż próbuję zrozumieć DLACZEGO??????????
Dlaczego tak wybrałeś???
Dlaczego nas zostawiłeś?
Tłumaczę sobie to tylko w jeden sposób…
Musiałeś tak bardzo tam gdzieś głęboko cierpieć…
Teraz mnie tak bardzo boli…
Wiem Braciszku jak to bolało…
Teraz już wszystko wiem…
Tylko, że mój ból teraz jest o miliony razy większy…
Bo Jesteś gdzieś, gdzie ja nie sięgam…
Straciłam Cię na zawsze tutaj na ziemi…
I ból też będzie tutaj ze mną zawsze…
Gdybyś wiedział jaki to ból…
Nie Odszedłbyś na pewno…
Dlaczego jeszcze nie zaczekałeś???????
Boże dlaczego wysłałeś po Niego Anioła Śmierci???
A nie Anioła Stróża???
Czy On aż tak bardzo cierpiał, że nie szło tego naprawić???
Czy nie potrafiłeś już Boże patrzeć na Jego cierpienie?
Nie wiem, kiedyś się dowiem, wiem…
Pozostało mi się tylko modlić…
I płakać, bo nie potrafię przestać…
I już wiem, że zawsze będę…
Bo tęsknię, Kocham a nie mogę przytulić…
Bo tak bardzo mi źle bez Ciebie Braciszku…
Bądź przy mnie cały czas…
Cały ten czas, aż do naszego spotkania…
Już tam po drugiej stronie…


Pragnę podziękować naszym najbliższym Braciszku…
Dziękuję Wam kochani Rodzice, dziękuję Kacperkowi, mojemu Synkowi
Dziękuję mojemu kochanemu Mężowi oraz Tym, którzy mnie wspierają…
Dziękuję, że Jesteście…
Gdyby nie Wy, pewnie byłabym już u mojego Brata…
Są takie chwile, że pragnę być po tej drugiej stronie…
Z moim Wojtkiem… Ukochanym i Jedynym Bratem jakiego miałam…
Rzucić to beznadziejne życie, które przynosi nam tylko piękne chwile…
A cała reszta to problemy, nieszczęścia, źli ludzie i ból…
Ale myśl o Was zabija to pragnienie…
Są też takie chwile, że nawet myśląc o Was pragnę z Nim być…
Ale…
Nie da się być jednocześnie po obu stronach…
Ty wybrałeś Braciszku jedną z tych stron…
A ja…
Motam się jak żagle na wietrze, które przechodzą
Raz na jedną raz na drugą stronę…
A ja…
Ja tak nie mogę…
Ale kiedyś… kiedyś znów Cię przytulę…

0 komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz komentarz, podpisz się pod komentarzem, zaznacz komentarz jako : Anonimowy (jeśli nie masz konta w wymienionych portalach) i kliknij zamieść komentarz.
Dziękuję serdecznie, w miarę możliwości postaram się szybko go zaakceptować i odpowiedzieć. Pozdrawiam ciepło