środa, 9 lipca 2008
26 lat...Byłeś z nami...
"26 lat życia - wystarczy" - tak myślałeś
Bardzo szybko w walce się poddałeś
Uważałeś, że Twoja śmierć cokolwiek poprawi?
Lecz nie pomyślałeś ile bólu bliskim sprawi...
"26 lat życia - wystarczy?!" - pytałam siebie
Ty już zdecydowałeś, teraz jesteś w niebie
Wszyscy teraz cierpią bo Ciebie nie ma
Nie byłeś typem cwaniaka czy też szpanera...
"26 lat życia - wystarczy?!" - każdy przeczy zdecydowanie
"Dlaczego to zrobiłeś?" - zdaje się słyszeć wołanie
Opuściłeś nas na zawsze Drogi Przyjacielu
Nawet nie wiesz jak bardzo bliski sercom wielu...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz komentarz, podpisz się pod komentarzem, zaznacz komentarz jako : Anonimowy (jeśli nie masz konta w wymienionych portalach) i kliknij zamieść komentarz.
Dziękuję serdecznie, w miarę możliwości postaram się szybko go zaakceptować i odpowiedzieć. Pozdrawiam ciepło