Ocalic od zapomnienia

" Umiera się nie po to, by przestać żyć, ale po to, by żyć inaczej "

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią się im płaci. — Wisława Szymborska

wtorek, 20 stycznia 2009

Na białych skrzydłach uciekł stąd...

Witajcie,

Jakiś smutek mnie ogarnął,
Jak zwykle pewnie minie, choćby na chwilę…
Skojarzyłam sobie dwa fakty,
Głosowanie kończy się 22 stycznia,
Tego dnia właśnie mój ukochany Brat skończyłby 27 lat…
Dziękuję Wam z całego serca za oddane głosy ,
Ale muszę przyznać, że nawet nie sprawdziłam ani wczoraj ani dzisiaj
Jak to wszystko wygląda, na którym miejscu jesteśmy itd.
Bo tak naprawdę to nie jest takie istotne,
Zależy mi tylko na tym, aby ten konkurs dał mi możliwość
Pokazania całemu Światu mojego Brata
Tak więc niezależnie od tego, które miejsce zajmiemy
To chcę, żebyście wiedzieli, że będę się cieszyć nawet ostatnim miejscem
Bo myślę, że już osiągnęłam to czego pragnęłam w tym konkursie
A przy okazji wspomogliśmy chore dzieci
Jeszcze raz całą sobą ogromne dziękuję z mojej strony
I ze strony mojego Brata, jestem pewna, że jest wdzięczny…
Byle istniał wśród Nas Wszystkich i pamięć o Nim nigdy nie zgasła…

Pozdrawiam Was i ściskam mocno:*



Braciszku,

Myślę, że czuwasz nad nami i wiesz wszystko co się tutaj dzieje,
Miłość jest wieczna, a Ty jesteś moją Miłością, więc
Jesteś nieśmiertelny, dlatego w dniu Twoich urodzin
Usiądę z lampką czerwonego wina i powiem Ci
„Twoje zdrowie Braciszku, by nigdy nikt nie podciął Ci skrzydeł”
Wiem, że gdziekolwiek teraz jesteś,
Jesteś szczęśliwy, bo tacy wspaniali ludzie jak Ty są w Niebie wiecznie szczęśliwi
My tutaj się jeszcze trochę pomęczymy, ale czas tak nieubłaganie leci,
Że spotkamy się pewnie wcześniej niż się spodziewać możemy…
Odszedłeś za szybko Braciszku…
Tyle było jeszcze przed nami
Tyle jeszcze śmiechu, wrażeń, łez i tych szczęśliwych i tych nie…
Tyle mogło się jeszcze wydarzyć…
Tak bardzo brakuje tutaj Ciebie… ale Ty zapewne to wiesz…
A teraz zapadam w sen błogości,
Przytulić Cię choćby we śnie…
Tak bardzo chcę...
Kocham Cię:*

3 komentarze:

  1. Monii gdyby było to możliwe oddałbym na Ciebie 5000 głosów, nie poznalismy sie, ale znałem Wojtka, naprawde szanowałem tego gościa, zawsze pomógł bezinteresownie, pogadał, pożartował, nie zasłużył na to co sie stało, myślałem, że ona jest okejas, niech lepiej nie wchodzi mi w droge, nie zasługiwała na Wojtasa, nie wiem dlaczego sie poddał, ale wiem, że Wojtkowi jest już dobrze.
    A Ty sie trzymaj mocno, bo jesteś wielka, chciałbym mieć taką siostre.

    Ps. dowiedziałem się o wszystkim niedawno od znajomych i odwiedziłem Go, szkoda, że w takim miejscu:(
    Pozdro
    Wojtek

    OdpowiedzUsuń
  2. Wojtku dziękuję za ciepłe słowa, przepraszam, że dopiero teraz odpisuję:(
    Bardzo się cieszę, że znałeś mojego Brata...
    Nawet nie wiesz jak bardzo ucieszył mnie Twój komentarz...
    Może się kiedyś w Kato spotkamy...
    Tym czasem ściskam Cię gorąco:*
    I módlmy się za Wojtka, naprawdę był super facetem[*]
    Tak cholernie za Nim tęsknię, oddałabym wszystko żeby mógł tutaj wrócić i żyć pełnią życia, przecież tak potrafił, cieszył się cały czas, tak bardzo mi Go brakuje:(
    Kocham Cię Braciszku[*]
    Bądź szczęśliwy jak nigdy i czekaj, bo jeszcze się spotkamy[*]

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój brat zmarł 20 miesięcy temu na raka.miał tylko 33lata i całe życie przed sobą. Mieszkamy w UK mieliśmy tylko siebie, teraz przyszło mi radzić sobie samej ;(

    OdpowiedzUsuń

Napisz komentarz, podpisz się pod komentarzem, zaznacz komentarz jako : Anonimowy (jeśli nie masz konta w wymienionych portalach) i kliknij zamieść komentarz.
Dziękuję serdecznie, w miarę możliwości postaram się szybko go zaakceptować i odpowiedzieć. Pozdrawiam ciepło